Witam po wakacjach. Jak samopoczucie? Dla mnie jak zawsze wakacje trwają
za krótko :) My w tym roku znów obraliśmy kierunek nad morze adriatyckie a
dokładnie pojechaliśmy do pięknej i słonecznej Chorwacji (0 czym mogliście poczytać
na moim profilu na FB i Instagramie). Codziennie od naszych miłych właścicieli
dostawaliśmy porcję fig. Po tygodniu trochę nam się przejadły więc z reszty zrobiłam
dżem. Z wakacji przywieźliśmy nie tylko wspomnienia i zdjęcia lecz również smak
chorwackiego lata (bo dla mnie Chorwacja to figi:). Przepis trochę na oko bo nie wiem
ile dokładnie fig dałam (trzy porcje jak na fotce na dole).
Składniki:
- ok. 1,5-2 kg świeżych fig (jasne i ciemne)
- 2 pomarańcze lub 1 cytryna lub 2 limonki
- 2 łyżki cukru (opcjonalnie)
Figi umyć, pokroić na niewielkie kawałki. Włożyć do garnka, dodać sok z dwóch
pomarańczy lub cytryny (limonki) i skórkę startą z jednej (jeśli potrzeba podlać
trochę wodą). Wstawić na gaz i gotować na małym ogniu ok. 1 godzinę aż owoce
się rozpadną. Dodać cukier jeśli używamy i za pomocą blendera zmiksować na gładko.
Dżem nakładać do wyparzonych i suchych słoików. Zakręcić i odstawić do góry
dnem aż dżem ostygnie. Z tej porcji wychodzą 4 niewielkie słoiki (widoczne
na zdjęciu).
Zdjęcie dżemu zrobione jeszcze w Chorwacji. |
Taka porcja fig czekała na nas codziennie :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz