Niedawno pojawił się serek domowej roboty z ziołami a dzisiaj taka moja
wariacja na jego temat. Muszę przyznać, że bardzo przypadł nam do gustu
a mojemu ślubnemu chyba nawet bardziej niż ten pierwszy. Idealny
na śniadanie z razową bagietką i pomidorem.
Składniki:
- 2 opakowania jogurtu greckiego (bałkańskiego) ok.800g
- 1 łyżeczka soli
- 100g suszonych pomidorów w oleju
- 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
- świeża bazylia lub 2 łyżeczki suszonej
- 2 ząbki czosnku
Jogurt wlać do miski. Dodać pokrojone drobno suszone pomidory,
sól, pokrojoną drobno bazylię, posiekany czosnek i koncentrat
pomidorowy. Całość dokładnie wymieszać łyżką.
Przełożyć na dużą podwójnie złożoną gazę i związać
jej końce. Powiesić na klamce okna lub na kranie. Pod spód
podstawić naczynie w które będzie kapał płyn. Zostawić na 24 h.
Wyjąć z gazy, przełożyć do miseczki i wstawić do lodówki.
Uwielbiam almette z pomidorami, więc jak już zjemy zapas kupnych serków to koniecznie spróbuje ten. Może już nigdy nie wrócę do kupnych... Bardzo podoba mi się Twój blog, zarówno ten, jak i poprzedni, chociaz ten chyba będzie moją miłością, bo widzę, że stawiasz na zdrowe żywienie. Ja taką żywieniową rewolucję rozpoczęłam w maju zeszłego roku i czujemy się świetnie. A przygotowywanie takiego jedzenia daje dużo więcej satysfakcji, bo wiem, że karmię dzieci i męża zdrowo:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że ten blog także przypadł do gustu. Ja właśnie niedawno przeszłam taką żywieniową rewolucję po tym jak zaczęłam mieć problemy ze zdrowiem. Teraz jeszcze bardziej zwracam uwagę na to co jem i co podaję moim chłopakom. Warto też czytać etykiety. Pozdrawiam:)
Usuń