Te ciasteczka to był taki spontan. Miało ich nie być tak jak miało nie być już
nowych wpisów. A jednak postanowiłam podzielić się jeszcze z Wami i tym
przepisem na pierniczki nadziewane marmoladą. Są gotowe do jedzenia
od razu więc takie na ostatnią chwilę.
Składniki:
- 300g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika np. domowej
- 80-100g brązowego cukru
- 50 ml miodu
- 100g masła
- 1 łyżka kakao
- 1 jajko
- 1 białko do sklejania
- gęsta marmolada do nadziania
- tabliczka gorzkiej czekolady lub lukier
Mąkę zmieszać z proszkiem do pieczenia i kakao. W garnuszku rozpuścić masło
z miodem i cukrem. Dodać przyprawę do piernika i gotować na małym ogniu kilka minut
aż cukier się rozpuści. Zdjąć z gazu i zostawić aż ostygnie. Dodać zmieszane składniki
sypkie. Dokładnie całość wymieszać i zagnieść. Na stolnicy lekko podsypanej
mąką rozwałkować ciasta. Wycinać serduszka (lub inny kształt). Połowę z nich
posmarować białkiem i nałożyć po ok. 1/2 łyżki marmolady. Przykryć drugim
pierniczkiem i lekko docisnąć boki. Tak postąpić z resztą ciasta. Pierniczki ułożyć
na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec ok. 10-12 minut (w zależności
od wielkości ciastek) w 180 stopniach. Ostudzić na kratce i oblać rozpuszczoną z
1 łyżką oleju czekoladą lub lukrem.
*z podanej porcji wyszło mi ok. 35 małych pierniczków (takich na jeden kęs:)
ile proszku do pieczenia?
OdpowiedzUsuńJuż poprawiam. Niedopatrzenie :)
Usuń