Jest już grudzień więc pora zacząć się zastanawiać nad prezentami. Nie ma nic
przyjemniejszego niż własnoręcznie przygotowany prezent dla kogoś bliskiego.
Jeśli ten ktoś nie może jeść mleka, jajek, glutenu lub cukru to kulki spełniają te
wszystkie wymagania. Są wegańskie. Niestety uczuleni na orzechy muszą je
omijać szerokim łukiem ponieważ składają się w dużej części z orzechów laskowych
i nerkowców. W smaku są bardzo orzechowe chociaż może aż tak bardzo nie
przypominają oryginału to śmiem twierdzić, że są od nich lepsze i co najważniejsze
dużo zdrowsze. Zapewniam, że roboty z nimi niewiele. Jeśli kupicie mielone orzechy
laskowe to właściwie przygotowanie zajmie Wam 15 minut. Będę jednak namawiała
do mielenia w domu jeśli macie do tego odpowiedni sprzęt a jeśli nie moim sposobem
tłuczkiem do mięsa chociaż orzechy wtedy nie są tak drobno zmielone. Ma to jednak
i swoje plusy bo można wtedy wyczuć kawałki orzeszków.
Składniki na ok. 20 sztuk:
- 1/2 szklanki orzechów laskowych
- 1/4 szklanki orzechów nerkowca
- 1/2 szklanki płatków owsianych (w diecie bezglutenowych)
- 1 szklanka daktyli niesiarkowanych
- 1/4 szklanki rodzynek niesiarkowanych
- 1 łyżka gorzkiego kakao
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżka rozpuszczonego oleju kokosowego
Składniki do obtoczenia:
- 1/2 szklanki orzechów laskowych
- 1,5 łyżeczki gorzkiego kakao
- 20 orzechów laskowych do środka
Wszystkie orzechy laskowe umieścić na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Wstawić do piekarnika i piec w 150 stopniach ok. 10 minut (trzeba uważać żeby
zbyt się nie zarumieniły). Orzechy będą gotowe gdy zacznie z nich schodzić skórka.
Gotowe orzechy wyjąć z piekarnika i zawinąć w ściereczkę. Pocierać je o siebie aż
cała skórka z nich zejdzie. Odłożyć 20 orzechów, które znajdą się w środku kulki.
1/2 szklanki orzechów zmielić w specjalnym blenderze do orzechów lub włożyć do
grubszej torebki foliowej i tłuc tłuczkiem do mięsa aż będą sypkie. Zmieszać z kakao,
odłożyć na bok. Z resztą orzechów czyli 1/2 szklanki oraz z nerkowcami postąpić tak samo.
Do blendera włożyć zmielone orzechy, sparzone i pokrojone na mniejsze kawałki
daktyle oraz rodzynki. Dodać kakao, ekstrakt z wanilii oraz rozpuszczony olej kokosowy.
Miksować aż wszystkie składniki się połączą i powstanie elastyczna, bardzo plastyczna
masa (jeśli by była za sucha dodać więcej oleju kokosowego). Z masy lepić małe 16 g kulki
(lub jeśli nie macie wagi na oko :) w środku umieszczając jednego orzecha.
Obtoczyć kulkę w orzechowo-kakaowej posypce. Wstawić do lodówki. Jak dla mnie lepiej
smakują na drugi dzień.Powinny raczej pozostawać w lodówce.
Bardzo odżywcze i zdrowe kulki. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/