środa, 1 kwietnia 2020

Bułki orkiszowe (bez zagniatania)


Piekłam te bułeczki kiedyś bardzo często ale na jakiś czas o nich zapomniałam.
Może trochę szkoda bo są to jedne z moich ulubionych. Wykonanie jest banalnie 
proste. Wieczorem mieszamy składniki, rano zostawiamy do wyrośnięcia na
godzinę i do piekarnika. Na śniadanie gotowe. Są bardzo chrupiące z dużymi
dziurami co widać doskonale na zdjęciach. Ja użyłam mąki orkiszowej ale 
można użyć pszennej. Zrobi je każdy. Wyjdą na pewno.

Składniki na 8 sztuk:
  • 3g świeżych drożdży lub 1g suchych
  • 300 ml wody w temp. pokojowej (nie letnia, raczej zimna)
  • 320g jasnej mąki orkiszowej typ 630 lub 700
  • 75g mąki orkiszowej typ 1850
  • 1 łyżeczka soli 

W misce rozpuścić drożdże w wodzie. Dodać mąkę i sól.
Całość wymieszać drewnianą łyżką. Przykryć i odstawić na noc (12 godzin)
w temperaturze pokojowej. Rano przenieść ciasto na wysypaną
mąką stolnicę. Nałożyć cztery końce ciasta na siebie tworząc bochenek.
Wierzch posypać mąką. Ciasto przykryć miską lub ściereczką i zostawić w
ciepłym miejscu na 45 minut do 1 godziny.


Po tym czasie pokroić ciasto na osiem bułeczek Przełożyć na wyłożoną papierem 
lub wysmarowaną tłuszczem blaszkę. Wstawić do nagrzanego do 240 stopni 
piekarnika i piec przez 15 minut. Zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i piec
jeszcze 5 minut.Ostudzić na kuchennej kratce.

3 komentarze: