Dzisiaj będzie niezbyt zdrowo niestety. Ciasteczka takie upodobał sobie mój syn i wolałam upiec je w domu niż żeby kupował w sklepie ze składem, którego wolę nawet nie przytaczać. Zawsze to mniej chemii w organiźmie. Jeśli i Wy lubicie takie połączenie to polecam bo wychodzą na prawdę dobre.
Składniki na ok. 20 sztuk:
- 200g masła w temperaturze pokojowej
- 300g mąki orkiszowej jasnej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajko
- 1/4 szklanki cukru trzcinowego lub ksylitolu
- 70g białej czekolady
- 1 szklanka suszonej zurawiny
W misce utrzeć masło z cukrem. Dodać jajko. Następnie mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia. Na końcu suszoną żurawinę i posiekaną czekoladę. Wymieszać. Z ciasta lepić kulki (wielkości śliwki węgierki) i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia zaczowując odstępy. Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku na złoty kolor (ok. 15 minut).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz