Na upały nie da się ukryć najlepszy jest chłodnik. Chłodnik z botwinki to
ulubiona zupa na lato mojego ślubnego robię więc mu od czasu do czasu.
Teraz nadarzyła się okazja ponieważ mamy swoją botwinkę z działki.
Chłodnik najlepiej smakuje z jajkiem na twardo i młodymi ziemniakami.
Składniki:
- 1 L kefiru
- 2 pęczki botwiny (młodych buraczków)
- 2 szklanki wody
- 2 świeże ogórki
- posiekany szczypiorek
- posiekany koperek
- 1 łyżeczka cukru lub ksylitolu
- sok z cytryny ( ok. 2-3 łyżki)
- sól, pieprz
Botwinkę umyć, pokroić na małe kawałki. Zalać dwoma szklankami
gorącej wody. Całość zagotować, przykręcić i gotować aż buraczki zmiękną.
Wcisnąć sok z cytryny. Wyłączyć gaz i odstawić aż wystygnie. Do zimnego
wlać kefir i dodać starte na tarce o grubych oczkach ogórki oraz szczypior i koperek
(ilość wg. gustu). Doprawić solą, pieprzem i cukrem. Schłodzić w lodówce.
Podawać z jajkiem na twardo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz