Święta bez śledzia? Niemożliwe. U mnie w domu obowiązkowo śledzie
pojawiają się na świątecznym i wigilijnym stole. Moje ulubione to te po kaszubsku
ale postanowiłam w tym roku spróbować śledzi z suszonymi pomidorami za którymi
przepadam. Połączenie bardzo udane więc w nowej wersji śledzie już niebawem
zjemy jeszcze raz a może i dwa :)
Składniki:
- 1/2 kg filetów ze śledzia (z beczki)
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 150g suszonych pomidorów w oleju
- ok. 1/2 szklanki oleju z suszonych pomidorów
- 1 łyżka octu winnego
- pieprz
Śledzie namoczyć w wodzie. Jeśli są bardzo słone moczyć ok. 2 godzin zmieniając
wodę, jeśli mniej wystarczy godzina. Cebulę pokroić pokrojoną w półplasterki
cebulę. Na patelni rozgrzać olej. Wrzucić cebulę i zeszklić ją, dodać posiekany czosnek.
Smażyć chwilkę. Zdjąć z gazu. Wsypać oregano, bazylię oraz pieprz, pokrojone
suszone pomidory i ocet. Na końcu wlać olej z suszonych pomidorów.
Całość wymieszać. Śledzie pokroić na kawałki, dodać do nich pomidory lub
przekładać warstwami w słoiku. Można je przygotować nawet kilka dni wcześniej.
Źródło: z miłości do gotowania
Wygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuń