Nie ma chyba takiego domu w którym na święta nie piekło by się ciast lub
czegoś słodkiego. Najczęściej królują makowce i serniki. U mnie oczywiście
też znajdą się na świątecznym stole ale znajdą się także zdrowsze słodkości.
Kulki, które dziś przygotowałam robi się błyskawicznie i nie potrzeba do
nich specjalnych umiejętności jak np. do makowca. Są słodkie i bardzo kokosowe.
Nie mają w sobie białego cukru więc kilogramów nam po nich na pewno nie
przybędzie :) Sprawdzą się także tydzień później gdy będziemy witać Nowy Rok.
Składniki na ok. 20-25 sztuk:
- 2 szklanki niesiarkowanych wiórków kokosowych + do obtaczania
- 1 szklanka orkiszu ekspandowanego (ew. ryżu, prosa)
- 60g oleju kokosowego
- 2-3 łyżki miodu lub syropu klonowego
- 1 łyżka mleka kokosowego lub innego roślinnego
Wiórki kokosowe, orkisz i olej umieścić w robocie kuchennym z nożami
i miksować kilka minut aż składniki się połączą. Dodać miód i mleko.
Miksować jeszcze chwilkę. Powstałą masę wstawić do lodówki na 15
minut co ułatwi nam formowanie (masa wychodzi dość sypka).
Następnie formować małe kulki, obtaczać w wiórkach kokosowych (można
wiórki troszkę rozdrobnić ). Wstawić do lodówki i tam je przechowywać.
Świetnie! ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie :) a kulki kokosowe uwielbiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja też uwielbiam wszystko co kokosowe 😁
UsuńKiedyś robiłam podobne :)
OdpowiedzUsuń