niedziela, 15 grudnia 2019

Pierniczki ulubione


Od prawie 10 lat tych pierniczków nie może zabraknąć u nas na Święta. Są to nasze
ulubione pierniczki. Znikają w mgnieniu oka :) Często muszę je piec przed samymi
Świętami jeszcze raz. Nie ma z tym problemu ponieważ pierniczki nie wymagają
leżakowania. Są gotowe do jedzenia od razu. Są z tych twardych i chrupiących więc
właśnie wielbicielom takich je polecam.

Składniki:
  • 150g masła
  • 1/2 szklanki brązowego cukru
  • 1/2 szklanki miodu
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 jajko
  • 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
  • 2 łyżeczki przyprawy do piernika
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 szklanki mąki orkiszowej jasnej lub pszennej

W garnuszku rozpuścić masło, cukier i miód. Gotować ciągle mieszając ok. 3 minuty
lub do czasu aż cukier rozpuści się całkowicie. Zdjąć z ognia i do gorącego dodać
sodę (UWAGA bo kipi!) Zostawić aż całkiem ostygnie. Następnie dodać jajko,
proszek i przyprawy. Na końcu wsypać mąkę. Ciasto dokładnie wymieszać, przykryć
folią i wstawić do lodówki na 1h. Ciasto rozwałkować na posypaną mąką stolnicy.
Wycinać pierniczki i piec w 180 stopniach ok. 8 minut. Gdy ostygną polukrować
lub udekorować wg uznania. Przechowywać w metalowej puszcze lub słoiku.
Z porcji wychodzi ok. 50 pierniczków.


2 komentarze:

  1. Jaki interesujący kształt tych na choince! Co to za foremka? Wesołych Świąt i mnóstwa nowych pomysłów kulinarnych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka moja inwencja. Zrobiłam w nich dziury za pomocą słomki ��

    OdpowiedzUsuń