Nie ma obiadu bez surówki. Nie wiem czy się ze mną zgadzacie ale u mnie
surówka jest mile widziana nawet bez obiadu :) Dzisiaj jesienna z brukselką
ale nie gotowaną a surową. Może nie każdy jadł brukselkę na surowo ale
zapewniam, że smakuje bardzo dobrze i nie traci swoich cennych właściwości
tak jak podczas gotowania. Brukselka to bardzo cenne dla naszego zdrowia
warzywo. Stanowi źródło potasu, wapnia, magnezu oraz witaminy z grupy B.
Witaminy C ma najwięcej ze wszystkich warzyw kapustowatych. Niestety
nie nadaj się dla osób z niedoczynnością tarczycy tak jak zresztą wszystkie
warzywa z tej grupy (kapusta, kalafior, brokuł, kalarepa i jarmuż).
Składniki:
- 350g brukselki
- 1 kalarepa
- 1 jabłko
- 1 większa marchewka
- troszkę soku z cytryny
- szczypta cukru lub ksylitolu
- 2-3 łyżki oliwy
Brukselkę umyć i zetrzeć na mandolinie (tak jak szatkujemy kapustę).
Dodać stratą na tarce o grubych oczkach kalarepę, jabłko i marchewkę.
Doprawić solą, pieprzem, cukrem i sokiem z cytryny. Wymieszać.
Świetny pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmuszę spróbować!
OdpowiedzUsuń