Wybaczcie, że ostatnio bywam tu dość rzadko ale to z powodu braku czasu.
Dzisiejsza zaległa sałatka- bo robiona była na Sylwestra więc trochę czasu
już minęło :) jest z dodatkiem malutkich falafelków. Fajna dla wegetarian
i nawet dla wegan jeśli nie damy sera feta. Mnie bardzo smakowała i myślę,
że będę do tego przepisu wracała:)
Składniki:
- mix sałat
- 1/2 czerwonej cebuli
- mini pomidorki ok. 7 sztuk
- 5 czarnych oliwek
- 50-60g sera feta
Składniki na falafele:
- 1 puszka ciecierzycy*
- 1/2 czerwonej cebuli
- 2-3 ząbki czosnku
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 2 łyżki posiekanej świeżej kolendry
- sól, pieprz
- 3/4 szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej
Składniki na dressing:
- 1/4 szklanki oliwy
- 1 łyżeczka pasty sezamowej-tahini
- 1 łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny
- 1-2 łyżeczki miodu (syropu klonowego)
- sól, pieprz
Najpierw zrobić falafele. Do misy blendera wrzucić odsączoną ciecierzycę.
Dodać cebulę, czosnek, pietruszkę i kolendrę. Zmiksować na pastę. Dodać
mąkę oraz sól i pieprz. Wymieszać. Przykryć miskę i wstawić na 30 minut do lodówki.
Po tym czasie lepić małe kulki. Na patelni rozgrzać olej. Wrzucić kulki
i smażyć na złoty kolor. Zdjąć i ostudzić. Do salaterki wrzucić sałatę, następnie
pomidory, cebulę i oliwki. Ułożyć falafelki. Całość posypać pokruszoną
fetą. Składniki na dressing wymieszać. Polać sałatkę przed podaniem.
*dużo zdrowiej jest ugotować ciecierzycę samemu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz