Nadeszła jesień a z nią pierwsze infekcje. Mnie także nie ominęły a ponieważ jestem zwolenniczką naturalnych sposobów leczenia (o ile wystarczą oczywiście) więc wspomagam się zazwyczaj miodem, imbirem i cytryną. Ostatnio jednak przeczytałam o właściwościach kurkumy. Jest jednym z najmocniejszych przeciwutleniaczy o silnym działaniu przeciwzapalnym, przeciwwirusowy i przeciwbakteryjnym. Postanowiłam zatem włączyć ją do moich naturalnych leków i w ten sposób powstała herbatka na przeziębienie :) Właściwie nie jest to herbata a raczej napój ale taka nazwa przyjęła się już na zachodzie więc nie będę zmieniała. Herbatkę można też stosować latem z kostkami lodu jako napój ponieważ- nie napisałam tego wcześniej- kurkuma ma także właściwości antynowotworowe i odchudzające. I co ważne jest na prawdę bardzo smaczna:)
Kolejna pasta z użyciem pestek słonecznika tym razem smakowo -a może bardziej wyglądem- przypominająca pasztet. Muszę przyznać, że takie pasty robię ostatnio dość często bo bardzo nam smakują i mam tu też na myśli mojego ślubnego, który do dań wegańskich nie jest do końca przekonany. Ten pasztet natomiast bardzo smakował i jemu co może być przykładem tego, że jest smaczny także dla mięsożerców :)
W tym roku jesień przyszła do nas wyjątkowo wcześnie i przyniosła ze sobą wstrętną pogodę. Mnie też nie ominęła infekcja więc siedzę w domu i się kuruję. Postanowiłam ugotować też coś rozgrzewającego i pomyślała, że zupa sprawdzi się tu idealnie. Dzięki dodatkowi imbiru, curry i kurkumy na pewno poczujemy, że robi nam się ciepło. Dodatkowo imbir i kurkuma świetnie wpływają na nasze zdrowie pomagając nam zwalczyć infekcje.
Kiedyś batoniki koksowe "smak raju" były moimi ulubionymi. Ale to było kiedyś teraz staram się unikać słodyczy ale od czasu do czasu najdzie mnie chęć na coś słodkiego. Robię wtedy domowe słodycze ale w wersji nieco zdrowszej. Na pewno dużo zdrowszej od tych sklepowych. Przygotowanie jest bardzo proste ale niestety batoniki mają jedną wadę (oprócz tego, że znikają błyskawicznie) masa trochę się kruszy. Jednak gdy ją już oblejemy czekoladą jest ok. Polecam i dla małych i dla dużych łasuchów :)
Sałatka w klimacie śródziemnomorskim z suszonymi pomidorami, oliwkami i mozzarellą. Żeby była nieco zdrowsza można jasny makaron zamienić na razowy. Muszę się przyznać, że sałatka skradła moje serce i pewnie będą ją robić co jakiś czas zmieniając właśnie makaron na zdrowszy. Ciekawe czy trafi i do Waszych kubków smakowych?
Ciasto na mące orkiszowej pełnoziarnistej to taka nieco zdrowsza propozycja na jesienny deser. Sam przepis bardzo prosty bo nie wymaga nawet wyciągania miksera. Zamiast cukru jest miód ale można go zastąpić syropem klonowym lub daktylowym.
Chleb pytlowy uwielbiam. Wypiekany na jasnej mące żytniej (kiedyś zwanej pytlową). Po raz pierwszy skorzystałam z tego przepisu nie dla siebie ale dla osoby, która z powodu alergii musiała odstawić mąkę pszenną i drożdże. Od tamtej pory gościł na moim stole już kilkakrotnie. Jest z tych cięższych i lekko wilgotnych. Zachowuje świeżość dość długo chociaż u mnie nie udało się tego do końca sprawdzić. Znika błyskawicznie. Jak widać na zdjęciu piekę od razu z podwójnej porcji :)
Pasta do chleba w kolorach jesieni. W tym roku jesień przyszła do nas zbyt wcześnie ale jej dary czyli bakłażan i papryka bardzo ładnie mi się skomponowały w paście. Zamiast wędliny polecam posmarować sobie domowy chleb taką pastą. Pyszny jesienny smak :)
Mam dla Was jeszcze jeden przepis na ogórki. Sałatka z ogórków zwana (nie wiedzieć czemu) szwedzką. Smak słodko-ostry więc jeśli lubicie takie smaki polecam. Sprawdzi się na kanapki lub do domowych hot dogów.