Na razie na blogu króluje pieczywo ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się wstawić troszkę więcej propozycji obiadowych. Zatem dzisiaj gulasz drobiowy w składzie, którego znajdziecie nie tylko fenkuła i fasolkę ale też kilka innych warzyw. Danie można podać zarówno z ziemniakami jak też z ryżem lub z pajdą dobrego chleba.
Przyprawa uniwersalna to popularna vegeta. Już od bardzo dawna nie używam tej ze sklepu ze względu na jej skład. Zrobienie takiej domowym sposobem to naprawdę nic trudnego. Ja korzystam z dobrej jakości mieszanki suszonych warzyw ale można ususzyć własne warzywa i wtedy już będziemy mieli 100% pewności składu. Przyprawa jest idealna do zup i sosów ale sprawdzi się też jako przyprawa do mięsa.
Bardzo prosty chleb, który nie wymaga zagniatania ani wyciągania miksera. Mieszamy wszystko łyżką. Czasem piekę ten chleb gdy nie mam czasu na chleb zagniatany np. na zakwasie a w domu została już tylko piętka poprzedniego. Idealny chleb dla zabieganych lub dla tych, którzy w tej dziedzinie stawiają dopiero pierwsze kroki. Przepis jest na poprzednim blogu ale pomyślałam, że wstawię i tutaj, żeby był z innymi chlebami w komplecie.
Na każdym szanującym się blogu przed Wielkanocą musi być babka :) U mnie też jej nie zabraknie. Babka na jogurcie troszkę lżejsza bo bez dodatku masła a z olejem. Nie jest to babka z rodzaju wilgotnych. Wychodzi raczej sucha więc wielbicielom takich ją polecam.
Moje pierwsze bułeczki na zakwasie. Nie dość, że bardzo smaczne to jeszcze bardzo zdrowe. Przepis jest prosty ale trzeba poświęcić mu troszkę czasu bo pieczywo na zakwasie musi dość długo rosnąć.Myślę jednak, że warto w wolnym dniu lub w weekend wygospodarować go choć chwilkę, żeby się móc nacieszyć ich niesamowitym smakiem:)
Święta zbliżają się wielkimi krokami i dlatego u mnie dziś pasztet drobiowy. Świetny dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z gotowaniem lub nie mają czasu na długie przygotowywanie pasztetu tradycyjnym sposobem. Jeśli lubicie można też dodać do niego suszoną żurawinę lub śliwki.
Wędlina ze sklepu nie specjalnie smakuje mojej rodzinie. Wolę sama upiec coś do chleba. Moje dziecko szczególnie lubi wędlinę z indyka dlatego robię taką co jakiś czas za każdym razem z innego przepisu. Dzisiejszy przepis testowałam po raz pierwszy i również wędlina bardzo przypadłą nam do gustu. Oczywiście indyka można też podać na obiad nie tylko do chleba.
Bardzo dekoracyjna sałatka z kurczakiem, pomidorami, orzechami i jajkiem. Świetnie sprawdzi się na świątecznym stole bo nie tylko ładnie wygląda ale też świetnie smakuje.
Jeśli kupujecie w sklepie musli to ten przepis sprawi, że już nie będziecie. Wykonanie domowym sposobem zajmuje kilka minut a jego zaletą jest to, że możemy sobie dodać ulubione składniki. Musli zajadamy z mlekiem lub jogurtem ale można też z dodatkiem mleka roślinnego. Może stać się dodatkiem do ciasteczek lub zdrowych batonów.
Tarta ostatnio robi furorę wśród moich znajomych:) Przepis, który dostałam od znajomej a ona od swojej znajomej poszedł dalej w świat. Tarta nie należy z pewnością do potraw dietetycznych szczególnie, że jest zrobiona na cieście francuskim i zalana śmietaną kremówką ale od czasu do czasu ze znajomymi można troszkę zgrzeszyć. Tym bardziej, że w smaku pyszna:)
Co prawda ja osobiście nie przepadam za baleronem ale mój ślubny nawet bardzo:) Postanowiłam zatem zrobić go w domowych warunkach. Cały proces trwa długo ale uwierzcie warto poczekać bo wychodzi bardzo dobry. Dlatego do zdjęcia zachowały się tylko resztki. Jeszcze spokojnie zdążycie go zrobić przed Świętami:)
Bardzo prosty chleb tym razem z białej mąki. Posypany na wierzchu makiem. Piekłam go już jakiś czas temu i muszę przyznać, że znikł w zastraszająco szybkim tempie. Czasem to fajna odmiana od ciemnego razowego pieczywa.
Muffinki mają to do siebie, że ich przygotowanie jest mało skomplikowane więc nawet dzieci mogą się za ich zrobienie zabrać i z pewnością wypiek zakończy się sukcesem. Jeśli zamienimy mąkę pszenną na zdrowszą będą nie tylko smaczne ale i zdrowsze.
Pamiętacie bułeczki z sezamem, które niedawno pojawiły się na blogu. Dzisiaj wariacja na ich temat. Pisałam wtedy, że są to ulubione bułeczki mojego syna i często je piekę. Nie inaczej było i tym razem z tym, że postanowiłam troszeczkę mu je urozmaicić. Powiedział, że teraz wyglądają jak bułki do hamburgerów i faktycznie do hamburgerów by się nadały.
Zrobienie chałwy w domu to na prawdę nic trudnego. Do jej zrobienia wystarczą tylko dwa składniki:sezam i miód. Można oczywiście dodać jeszcze orzechy ale my najbardziej lubimy właśnie taką bez dodatków. Chałwa to taka zdrowsza słodycz a szczególnie ta wyprodukowany w domu. W sklepowych niestety czasem znajdziemy zbędne dodatki. Chociaż ma sporo kalorii to jest zrobiona ze zdrowych ziaren sezamu, który zawiera witaminy A,B,E oraz oleje i przeciwutleniacze. Zachęcam zatem do zrobienia tylko uwaga nie zjedzcie całej na raz:)
Do kaczki przekonałam się dzięki mojej bratowej, która od czasu do czasu takową nam serwowała. Co prawda u niej kaczucha była w całości a u mnie są piersi kacze ale smak pozostał niezmiennie ten sam czyli palce lizać:)
Zupa idealna dla osób, które nie jedzą mięsa a dlatego, że jest bogatym źródłem białka. Jest dość pikantna więc jeśli ktoś by chciał sobie ją złagodzić po prostu powinien pominąć papryczkę chili. Świetnie do niej by pasowała razowa bagietka chociaż u mnie na stanie był tylko pełnoziarnisty chleb. Też dobrze:)
Bardzo miło zacząć dzień w kolorze green. Taki koktajl to poranna bomba witaminowa, którą możemy spożyć nawet kiedy nie mamy ochoty na śniadanie (chociaż śniadanie dla mnie to rzecz święta:)