Oprócz dyni i cukinii moim ulubionym jesiennym warzywem jest papryka. Ostatnio na blogu prezentowałam pastę z pieczoną papryka a dzisiaj dzielę się z Wami przepisem na gęstą i sycącą zupę krem. Na blogu pojawi się więcej przepisów z papryka w najbliższym czasie więc wypatrujcie jeśli lubicie ją tak jak ja :)
Ciąg dalszy przepisów z dynią :) To propozycja dla wszystkich lubujących się w smakach dyni na wytrawnie. Placuszki z surowej dyni a nie z puree więc szybkie w wykonaniu. Do ich wykonania potrzebujemy tylko 3 składników plus przyprawy. Super smakują z borówką (do mięs i serów) lub z powidłami. Można spożywać też oczywiście sauté.
Bardzo dawno nie wstawiałam nowego przepisu na pieczywo a w październiku (dokładnie 16-stego) przecież obchodzimy międzynarodowy dzień chleba. Nadrabiam zatem i zapraszam do pieczenia. Zapraszam nawet tych początkujących ponieważ chleb nie wymaga zagniatania więc nie ma wymówek, że za trudny :) Co prawda wymaga nieco czasu ale w weekend jest go więcej więc możemy się zabrać i cieszyć jego smakiem razem z rodziną przy śniadaniu lub kolacji.
Taka trochę nietypowa pasta bo na słodko. Sprawdzi się na jesienne śniadanie na słodko np. z bułeczką lub rogalikiem. Najlepiej domowym oczywiście :) Muszę tu się przyznać, że zdania w domu były podzielone co do tej pasty więc nie jest ona dla każdego. Połączenie trochę inne. W każdym bądź razie w zastępstwie dżemu się na pewno sprawdzi :)
Serniczki piekłam na tą samą imprezę plenerową co tartę z kurkami więc rozumiecie, ze na imprezie można pozwolić sobie na więcej:) Co bardzo mnie cieszy "poszły" wszystkie -znaczy nie były złe :) Dla wielbicieli zarówno serników jak i dyni oraz korzennych smaków.
Miałam przyjemność robić tą tartę na imprezę plenerową. Muszę przyznać, że kilku osobom przypadła do gustu i prosiły o przepis. Przepis więc podaję. Ja skorzystałam z ciasta francuskiego ale polecam zrobić domowe kruche. Myślę, że będzie jeszcze smaczniejsza.
Zbliża się czas chłodnych jesiennych i zimowych dni. Powinniśmy wzmacniać nasz organizm i rozgrzewać od środka. Skończył się już czas lodów, jogurtów i zimnych deserów. Teraz do łaski wraca imbir, kurkuma, miód i cytryna. Polecam wypić chociaż szklaneczkę dziennie takiego napoju a na pewno przysłuży się to nam i naszemu zdrowiu.
W najbliższym czasie na blogu pojawi się kilka typowo jesiennych przepisów. Najwięcej będzie ich z dynią. Jakoś nie mogę się w tym roku nią nasycić. Jest jeszcze tyle przepisów w których wykorzystujemy dynię, że boję się, że czasu mi zabraknie a i mój zapas dyni z działki też się kończy niestety. Dzisiejsze curry to taki szybki wegański i bezglutenowy obiad. Bardzo aromatyczny i idealny na jesienny chłodny dzień ponieważ dodatek przypraw cudownie nas rozgrzeje. Mnie bardzo to curry przypadło do gustu. Mam nadzieję, że i Wam również przypadnie :)
Kolejna zupa dyniowa na blogu. Bez takiej zupy nie wyobrażam sobie jesieni :) Jak pisałam wcześniej dynie mamy swoje więc zupa dyniowa być musiała. Dynia to skarbnica witamin i silny przeciwutleniacz. Jest bogata w cynk i witaminę C Chroni więc nasz układ odpornościowy a jesienią jest to bezcenne. Obok wymienionych witamin znajdziemy w niej jeszcze witaminę A, B1, B2, PP oraz E. Im ma bardziej pomarańczowy kolor tym ma więcej karotenu a ten wpływa na naszą skórę. Polecam więc sięgać po dynię wszystkim bo teraz właśnie jest na to najlepszy moment.
Jesień to czas warzyw takich jak dynia. Ja mam dynię z naszej działki i staram się ją wykorzystywać na różne sposoby. Jednym z nich jest pasztet. Muszę przyznać, że zachwycił mnie od pierwszego kęsa.